Większość przegranych partii politycznych po porażce w wyborach parlamentarnych usunęła się w cień. Partia Razem, choć do Sejmu nie weszła, wciąż działa prężnie. Na początku tygodnia Razem opublikowało Kartę Praw Reprodukcyjnych.
– Podstawą praw reprodukcyjnych jest uznanie prawa wszystkich par i jednostek do decydowania swobodnie i odpowiedzialnie o liczbie dzieci oraz momencie sprowadzenia ich na świat, do pełnej informacji na temat tego, w jaki sposób można regulować swoją płodność, dostępu do bezpiecznych metod mogących to zapewnić, a także prawa do najwyższych standardów opieki nad zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym. – czytamy we Wstępie Karty Praw Reprodukcyjnych Partii Razem. Karta jest nie tylko prezentem z okazji Dnia Kobiet, ale przede wszystkim postulatem o dostęp do edukacji seksualnej, dostęp do nowoczesnej antykoncepcji i wspieraniem leczenia niepłodności metodami o udowodnionej skuteczności – są nimi in vitro oraz inseminacja domaciczna. Wśród najważniejszych postulatów Partii Razem jest: – zapewnienie dziewczętom w wieku 15–18 lat dostępu do opieki ginekologicznej oraz antykoncepcji bez udziału i zgody opiekuna prawnego; – pełna refundacja farmakologicznych środków antykoncepcyjnych oraz wkładek wewnątrzmacicznych (tzw. spirali); – zapewnienie wszystkim kobietom dostępu do aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży; – traktowanie z szacunkiem kobiet, które intencjonalnie przerwały ciążę – zapewnienie im dostępu do opieki psychologicznej i prawnej oraz instytucjonalnej ochrony przed mową nienawiści;
– dostęp do refundowanej procedury zapłodnienia pozaustrojowego dla wszystkich kobiet po 18. roku życia i przed naturalną menopauzą bez względu na status związku lub jego brak, orientację psychoseksualną i sytuację ekonomiczną; – uznanie praw dawców materiału genetycznego do decyzji o losach ich materiału genetycznego i powstałych z niego zarodków (przechowywanie, mrożenie, transferowanie zarodków, przekazanie niewykorzystanych zarodków do tzw. adopcji prenatalnej, oddanie zarodków na potrzeby badań naukowych lub ich zniszczenie). Karta Praw Reprodukcyjnych dużo miejsca poświęca in vitro. – Niepłodność jest jedną z najsilniej społecznie oddziałujących chorób, nie tylko przez to, że skazuje ludzi na bezdzietność, ale również ze względu na związane z tym skutki społeczne – czytamy w dokumencie. Partia Razem podkreśla, jak ważne jest leczenie niepłodności w sposób jak najefektywniejszy i bez narażania osób niepłodnych na wieloletnią terapię metodami o niskiej skuteczności i bez oparcia w badaniach naukowych. Zwraca również uwagę, że koszt komercyjnej procedury in vitro to ok 12 tys. złotych i dla wielu osób jest to finansowa bariera nie do pokonania. Wygaszenie natomiast rządowego programu jedynie utrwali nierówności społeczne w dostępie do świadczenia zdrowotnego, a pary w trudnej sytuacji ekonomicznej lub pozbawione zdolności kredytowej będą skazane na trwałą bezdzietność lub uporczywe i nieskuteczne leczenie metodami niższego rzędu.
E-wersja magazynu Chcemy Być Rodzicami do kupienia tutaj!
Magda Dubrawska
Źródło: PARTIA RAZEM
Dostęp dla wszystkich
Wolny dostęp
Ten materiał dostępny jest dla wszystkich czytelników Chcemy Być Rodzicami. Ale możesz otrzymać więcej posiadając Kontro Premium!