Ile ludzi, tyle pomysłów na życie. Nie wszyscy są jednak w stanie owe pomysły zaakceptować. Kontrowersje społeczne wciąż zdaje się budzić świadoma bezdzietność. Niektórzy boją się mówić o niej głośno, inni odważnie przyczepiają łatkę „Piotrusia Pana” zarówno bezdzietnym kobietom, jak i mężczyznom. Czy jednak nie kryje się pod tym znacznie więcej, niż sobie wyobrażamy?
„Nie planuję w przyszłości potomstwa” – taką opinię w badaniach CBOS deklarowało 13% Polek niemających dzieci. Badania zostały przeprowadzone w 2013 r. wśród kobiet w wieku 18–45 lat. Jak pokazują dane, czynnikami różnicującymi, które mogą wpływać na takie decyzje, jest między innymi wsparcie partnera w wychowaniu dzieci, pomoc ze strony rodziców, teściów czy też innych członków rodziny. Kobiety, które częściej mówiły „NIE” posiadaniu dzieci, znacznie rzadziej mogły liczyć na takie wsparcie.
„Wsparcie pewnie bym miała. Zarówno ze strony chłopaka, jak i rodziców, ale to nie o to chodzi – mówi nam 26-letnia Urszula. – Nie chcę mieć dzieci, bo nie wyobrażam sobie, że mogę w pełni wziąć odpowiedzialność za życie drugiego człowieka. Może to egoistyczny punkt widzenia, ale to w końcu moje życie. Jeśli mam prawo i możliwość podjęcia takiej decyzji, to nie rozumiem, dlaczego miałabym na siłę zostać matką” – dodaje.
Dostęp dla posiadaczy Konta Premium
Kup Konto Premium
Ten artykuł był opublikowany w jednym z naszych magazynów Chcemy Być Rodzicami. Aby zobaczyć materiał wykup Konto Premium.